SOLINOWO


18 sierpnia 2019, 20:40

SOLINOWO

Miejsce akcji: Jezioro Solińskie

Czas akcji: sierpniowe popołudnie

Osoby: rodzina W.

            Wystarczyło, że tylko uchyliła powieki, by zobaczyć soczystą, zieloną, drżącą i nierówną wstążkę lasu obrzeżoną niebem i taflą wody. Iskrzyło jezioro miliardem odbitych słońc. Strzeliste, białe żagle falowały.

            Dzisiaj doświadczała. Doświadczyła strachu, gdy wiatr szarpał z furią jezioro. Doświadczyła obfitości. Jadła, gdy była głodna. Odpoczywała, gdy była zmęczona. Doświadczyła bezczasu  i tego dnia zadała chyba najbardziej oryginalne pytanie dwudziestego pierwszego  wieku: „która godzina”. Doświadczyła prostoty życia, gdy dla trzylatki największym skarbem stało się jabłko zawinięte w papier śniadaniowy, jak cukierek.

            Kusiła zielonoszara toń. Odwracała co chwilę wzrok na zaporę, by w niej nie przepaść. Ale toń kusiła i kusiły tajemnice zatopione razem z wsią Solina pięćdziesiąt lat wcześniej po to, by betonowa dama mogła spełniać swoją funkcję. Odkryje je, kiedyś.

 

P.S. Ze specjalną dedykacją dla Madzi B.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz